Różaniec

O, błogosławiony różańcu Maryi,

słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem;

więzi miłości, która nas jednoczysz z aniołami;

wieżo ocalenia od napaści piekła;

bezpieczny porcie w morskiej katastrofie!

Nigdy cię już nie porzucimy.

Będziesz nam pociechą w godzinie konania.

Tobie ostatni pocałunek gasnącego życia.

A ostatnim akcentem naszych warg

będzie Twoje słodkie imię,

o Królowo Różańca z Pompei,

o Matko nasza droga,

o Ucieczko grzeszników,

o Władczyni,

Pocieszycielko strapionych.

Bądź wszędzie błogosławiona,dziś i zawsze, na ziemi i w niebie”.

(Bł. Bartłomiej Longo, apostoł różańca)

 

 

W dwóch ostatnich wiekach, kiedy objawiała się Matka Boża, czy to w Lourdes czy w Fatimie, zawsze wzywała do modlitwy różańcowej. Ojciec Święty Jan Paweł II, który tak bezgranicznie ukochał modlitwę różańcową i Maryję, który Matce Bożej zawdzięczał ocalenie życia z 13 maja 1981 roku, nieustannie wzywał nas byśmy odmawiali różaniec, szczególnie w intencjach pokoju na świecie. Także i dzisiaj echo tamtego papieskiego wołania da się słyszeć w naszych uszach – nie pozostawajmy zatem obojętni, odmawiajmy różaniec, szczególnie w miesiącu październiku!

Różaniec ma przeogromną moc. Maryja w Lourdes i Fatimie wzywała nas do jego odmawiania, bo ta modlitwa i dzisiaj może odmienić dzieje świata i losy każdego człowieka. Z pewnością nie możemy nawet wyobrazić sobie, jak miliony wiernych odmawiających różaniec zmieniły oblicze współczesnego świata. Różaniec może także odmienić nasze życie społeczne, osobiste, małżeńskie i rodzinne, zawsze wtedy, kiedy jesteśmy w potrzebie. Dzięki tej modlitwie możemy stawać się coraz lepszymi, odważnie i radośnie iść przez życie i bardziej zbliżać się do Boga przez Jego Matkę. Wielki Prymas Tysiąclecia tak pisał: „Różaniec to łańcuch bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich. Nie wolno się zatrzymywać na żadnej tajemnicy. Trzeba iść dalej. Bo pełnia życia jest u szczytu…” (Ks. Stefan Kard. Wyszyński).

Nawet wyobrazić sobie nie możemy, jak wielkie łaski spływają przez tę modlitwę na nas samych i na cały świat. Dzięki niej, nasza Pośredniczka – Maryja może nam wyprosić u Boga wiele łask – trzeba tylko ufnie się modlić.