Ze skarbca myśli Benedykta XVI

 

Nie lękajcie się w pełni zawierzyć Chrystusowi

,Bóg nie tylko nas kocha w sposób głęboki i intensywny, który trudno sobie wyobrazić, ale też wzywa do odpowiedzi na tę miłość .On pragnie waszej przyjaźni. Pewnego razu, gdy zaprzyjaźnicie się z Nim, wszystko w waszym życiu się przemieni. Gdy poznacie Go lepiej, zauważycie, że chcecie odzwierciedlać coś z Jego nieskończonej dobroci w swoim własnym życiu. Pociągnie was wtedy praktykowanie cnót. Dostrzeżecie chciwość i egoizm oraz inne grzechy jako to, czym rzeczywiście są: niszczącymi i niebezpiecznymi tendencjami powodującymi głębokie cierpienie i wielkie szkody. Będziecie też chcieli uniknąć wpadania w te pułapki. Poczujecie współczucie dla tych, którzy są w trudnościach i zachętę do pomocy im. Zapragniecie, by przyjść z pomocą biednemu i głodnemu, by pocieszyć cierpiącego oraz by być dobrym i hojnym. Gdy pragnienia te nabiorą znaczenia w waszym życiu, bądźcie pewni, że jesteście na drodze do świętości

Drodzy młodzi, szczęście, którego szukacie i którego macie prawo zakosztować, ma imię i oblicze: jest nim Jezus z Nazaretu, ukryty w Eucharystii. Tylko On nadaje człowieczeństwu pełnię życia! Razem z Maryją powiedzcie swoje „tak” temu Bogu, który chce się wam dać. Powtarzam wam dzisiaj to, co powiedziałem na początku mego pontyfikatu: „Kto pozwala wejść Chrystusowi [w swoje życie] niczego nie traci, niczego – absolutnie niczego, co czyni życie wolnym, pięknym i wielkim. Nie! Tylko w tej przyjaźni otwierają się rzeczywiście na oścież drzwi życia. Tylko w tej przyjaźni doświadczamy tego, co jest piękne i co nas wyzwala

Jezus wzywa nas do budowania na skale. Bo tylko wtedy dom nie może runąć”

W młodzieńcu z Ewangelii można dostrzec każdego z was. Również wy jesteście bogaci w zalety, energię, marzenia, nadzieje. Już sam wasz wiek stanowi wielkie bogactwo nie tylko dla was, ale także dla innych, dla Kościoła i dla świata

Chrystus chce jedynie byście byli naprawdę szczęśliwi
Wyjdźcie mu na spotkanie w św. Eucharystii. Idźcie wielbić go w Kościołach i klękajcie przed Tabernakulum: Jezus wypełni was po brzegi miłością, i ukaże wam swoje serce. Jeśli go wysłuchacie, będziecie doświadczać za każdym razem głębszej radości z bycia częścią Kościoła, który jest rodziną jego uczniów zjednoczonych ze sobą poprzez miłość i jedność

Bardzo ważne byście traktowali Jezusa jako jednego ze swoich najdroższych przyjaciół, nawet więcej, jako tego najwierniejszego i najlepszego – tego pierwszego
Bardzo ważne byście traktowali Jezusa jako jednego ze swoich najdroższych przyjaciół, nawet więcej, jako tego najwierniejszego i najlepszego – tego pierwszego. Postępując właśnie tak zobaczycie jak wasza więź z Nim pozwala otworzyć się wam na innych, których uważacie za swoich braci, żyjąc z każdym z nimi w prawdziwie szczerej przyjaźni. I istocie rzeczy Jezus Chrystus jest dokładnie „miłością wcielonego Boga”

Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.” Mówi św. Paweł (1Kor. 10, 17). Chce  przez to powiedzieć, że ponieważ otrzymaliśmy tego samego Pana, a on przyjmuje nas i przyciąga do siebie,  jesteśmy także jednym pomiędzy sobą nawzajem. Powinno to objawiać się w naszym życiu. W umiejętności przepraszania, we wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka, w gotowości do dzielenia się z innymi, w kompromisie z bliźnimi, zarówno tym bliskim jak i tym zupełnie nam dalekim,  który bez wątpienia zawsze dotyczy nas najbardziej.

Bóg nikogo nie odrzuca. I Kościół nikogo nie odrzuca. A jednak w swej wielkiej miłości Bóg stawia przed nami wszystkimi wyzwanie do zmiany i do stawania się doskonalszymi

Kultura dzisiejsza, jak każda kultura, propaguje idee i wartości, które niekiedy pozostają w sprzeczności z tymi, którymi żył i które głosił nasz Pan Jezus